Kilka godzin zajęło mi zrobienie zestawu zdjec w światyni szczurów w Rajastanie indyjskim.To czas gdy w podwójnych skarpetach(nie wolno wchodzic w butach) szwedalem sie po swiatynnych zakamarkach szukajac scen z udziałem gryzoni (ponoć zyje ich tam 15tys.).Ubrałem dodatkowe skarpetki by na skórze nie czuć rozdeptywanych szczurzych bobków.Wyrzuciłem je tuż po wyjsciu ze światyni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz