Historia, którą opisałem w bieżącym numerze Przeglądu dotyczy życia w niesamowitym mieście Kalkucie. Przez 3 tyg. mieszkałem i pracowałem wolontariacko ale również codziennie odbywałem długie wędrówki i obserwowałem życie ludzi, podglądałem ich sposoby przetrwania w trudnych warunkach. Nie miałem zamiaru epatować obrazkami biedy i ludzkiego upodlenia. "Życie pod folią" to też historia ludzi którzy odnajdują normalność w nienormalnych warunkach.To co chcę podkreślić to to że na Kalkuckich slumsach mieszka wielu pogodnych ludzi, można zobaczyć wiele uśmiechów.No ale nie będę się rozpisywał...zapraszam do lektury.
wtorek, 29 marca 2011
Reportaż (+foto) w Przeglądzie-Życie pod folią
Historia, którą opisałem w bieżącym numerze Przeglądu dotyczy życia w niesamowitym mieście Kalkucie. Przez 3 tyg. mieszkałem i pracowałem wolontariacko ale również codziennie odbywałem długie wędrówki i obserwowałem życie ludzi, podglądałem ich sposoby przetrwania w trudnych warunkach. Nie miałem zamiaru epatować obrazkami biedy i ludzkiego upodlenia. "Życie pod folią" to też historia ludzi którzy odnajdują normalność w nienormalnych warunkach.To co chcę podkreślić to to że na Kalkuckich slumsach mieszka wielu pogodnych ludzi, można zobaczyć wiele uśmiechów.No ale nie będę się rozpisywał...zapraszam do lektury.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz