Mogli mnie pobić, zlać, spuścić wpierdol, zamęczyć, dać pokaz siły z konsekwencjami na moim organizmie.A jednak nie. Powstało coś na kształt koleżeństwa bo przyjaźni to raczej nie. Poznałem ich i git. Dzięki nim mogłem doświadczyć mroczniejszej strony miejsca, które mnie fascynuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz