Od kilku miesiecy próbuje przekazac gazete z moim zdjeciem na okladce znajomemu zołnierzowi."Goske" poznalem w Iraku i nalezal do grupy wojakow z ktorymi sie trzymalem bo to swietna ekipa byla.Ostatecznie przefotografowalem okladke i chlopak zobaczy swoje zdjecie na blogu."Goska"pozdrawiam serdecznie i dzieki za sympatyczne przyjecie no i zapraszam na tego zaleglego drina we Wrocławiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz