6 dni spedzilem wsrod prawoslawnych mnichow w jednym z najstarszych klasztorow na Zakaukaziu-Motshameta. Doswiadczenie powiedziec unikalne to za malo.Teraz wiem jedno to byla niesamowita karma dla duszy.Zal,ze tak krotko.Mam jednak zaproszenie na przyszlosc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz