Ufff....napisalem wspominajac mozolny i ciezki dojazd do bieguna zimna.
Znow tu jestem, znow mieszkam z fajna rodzinka, znow mrozy daja w dupe a wlasciwie atakuja twarz jak tysiace malych igiel. Na najwieksze mrozy zakladam fajna futrzana uszanke. Pomaga zwalczyc potezne chlody.
Thx Marfa for nice, warm fur hat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz