wtorek, 5 października 2010

Piotr


Ma 5 lat i popsutych kilka zębów. Zdecydowanie jest małym,żywiołowym psotnikiem z wielkim sercem do biegania,poznawania i doświadczania.Uwielbia jazdę w tramwajach,autobusach a nawet w śmierdzących wagonach PKP.Powiedziałbym dziecko szczęścia.Mój chrześniak, chłopak pełen energii i radości.

Brak komentarzy: