środa, 9 listopada 2011

Rodzinka w Tadżykistanie/Family in Tajikistan


Zawsze ale to zawsze i to bez nadymania się wzrusza mnie gościna ludzi w wielu miejscach Azji. W Tadżykistanie nie było inaczej. Bo wiem dobrze tam ,gdzie w surowych warunkach żyją ludzie skromni, ubodzy zawsze znajdzie się miejsce do spania i jakaś strawa. Potrafią się dzielić nawet sami niewiele posiadając. Próżno takiego zachowania uczyć w Europie, taki rodzaj bezgranicznej gościnności przeszedł na europejskim kontynencie do lamusa. Rodzinka ze zdjęcia zaznajomiła mnie z wypiekiem chleba -nan w specjalnych ceramicznych piecach-tandoor. Miło będę wspominał wspólny obiad.

Brak komentarzy: