piątek, 4 września 2009

Gabor z Hiszpanii


ZAgadał mnie pierwszy.Spoglądałem właśnie przez okno pociągu wyjeżdżającego z przepięknego Gdańska gdy stanął obok chłopak w kapeluszu.Nie to,że pedzio ot samotny hiszpański turysta,który chciał pogadać.Podróżuje dookoła Europy.Z Barcelony pojechał do Francji potem Szwajcarii,Niemiec,Danii,Szwecji,Finlandii.Dotarł do Trójmiasta.Pociągiem jechał do Wrocławia a następnie do Wiednia. Opowiadał o krajach które przejechał.W Bawarii miał problemy z policją,wykryli u niego marihuanę.Polubiłem chłopaka tym bardziej,że sam czasem jestem takim popieprzonym turystą.

Brak komentarzy: