poniedziałek, 25 stycznia 2010

Budyjska modlitwa


Nepal to dziwny kraj gdzie przeplataja sie wzajemnie 2 prastare religie;buddyzm i religia hinduska.Mozna tu zobaczyc niezliczona ilosc stup-rodzaju kapliczek z przyczepionymi sznurami modlitewnych flag.W jezyku tybetanskim wypisane sa na nich modlitewne mantry.Wiatr poruszajac flagami zabiera jednoczesnie owe modlitwy i niesie w przestworza do wlasciwych bostw.Niesamowity to widok spojrzec w niebo a tam powiewaja setki malych, kolorowych modlitewnikow.Jeden z rezusow indyjskich postanowil pocwiczyc akrobacje na sznurach.Malpy te wielkosci sredniego psa potrafia byc grozne.Lwepiej nie patrzec im prosto w oczy,jest to oznaka wrogosci,zaczepka.W pierwszym momencie zwierz wytrzeszczy oczy i pokaze spore zeby.Pierwsze ostrzezenie.Na 2 lepiej nie czekac.Malpy te potrafia zaatakowac calym stadem.Biada wtedy nieszczesnikowi.

Brak komentarzy: