Przywyklem przez 3 tyg.zycia w Kalkucie do widoku spiacych na ulicy mezczyzn,roznego rodzaju nedzarzy,pijanych.Moje oczy jednak pekaja z bolu gdy widze male dzieci spiace wraz z mamami na ulicach na kartonach,foliach.To nie jeden przypadek,takich dzieci w KAlkucie sa setki.Zwlaszcza slamsy pelne sa kilkuletnich maluchow.To swoista "fabryka" dzieci-nedzarzy.Nedze,biede i patologie sie tu dziedziczy wiec dzieci wyrastaja czesto na ulicznych watazkow.TAka karma
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz