niedziela, 8 stycznia 2012

W srodku pustki/In the middle of nowhere


Stojac tak samemu posrodku tej lodowej pustki mialem wrazenie zawieszenia. Gdy tylko horyzont znikal za bialymi oblokami i niebo zlewalo sie z ziemia czulem, ze grawitacja zanikla. Rownie dobrze moglem sie unosic w pustce koloru mleka. Zaprawde dziwne to wrazenie. Potem czulem ,ze nos mi zamarzl albo koncowki palcow pieka od mrozu i wracalem do cieplej czumy-namiot z futer renifera rozstawiony na drewnianych zerdziach.

Brak komentarzy: