środa, 14 lipca 2010

Portret Kurda


Kurdowıe lubuja sıe w jasno purpurowym nakrycıu glowy.ZAchwycıla mnıe ta wyrazısta,powazna twarz.Troche problemow bylo by ostatecznıe zrobıc to foto.Ot barıera jezykowa.

1 komentarz:

Velv pisze...

Dwukrotnie brałam udział w obozie naukowym z Kurdami, jednak 'moi' Kurdowie są uchodźcami jak i imigrantami, studentami, którzy mieszkają w Krakowie. Na rynku znajduje się ich ambasada.
Tak na prawdę to tylko jeden z nich na własnej skórze poznał konflikt kurdyjsko-turecki, kiedy na jego wioskę rozpylono gaz trujący. Jego rodzice zginęli a on został w pewnej mierze sparaliżowany, przez co ma problemy z mową i chodem [co oczywiście wielu polaków, którzy go widzą na ulicy niesłusznie poczytuje jako upojenie alkoholowe, natomiast Maghit wręcz nie może spożywać alkoholu].