czwartek, 31 grudnia 2009

Mlody shadu z Nepalu


Przybyl z Nepalu na swieto Makarasankanti w Kalkucie.Wraz z innymi shadu koczuja na chodniku przy parku kolo GAngesu.Obczailem to miejsce io odwiedzam ich co 2 dzien w poszukiwaniu nowych ciekawych twarzy.Ma resztki popiolu z ogniska na twarzy.Raz ,ze chroni to przed utrata ciepla (ponoc),odstrasza owady no i kolor skory blizszy jest skorze Shiwy

Brak komentarzy: