czwartek, 12 sierpnia 2010

Indyjski portret 6


Jeden z tysięcy kalkuckich ubogich.Szczurów i biednych tam nie brakuje.Wieczorami bywa chłodno, okrywają się kocami,rozpalają na ulicach ogniska ze śmieci znalezionych dookoła.Grzeją skostniałe,chude dłonie.

Brak komentarzy: