poniedziałek, 8 lutego 2010

Spotkanie w Himalajach


MAtke z urocza coreczka spotkalem na moscie linowym rozpostartym na rzece Kaligandaki.Obie szly na tarasowe pole pracowac.Zarowno starsza i mlodsza kobieta niosly na plecach bambusowe kosze oparte paskiem na czoloe.Mala dziewczynka niosla oczywiscie malenki koszyk miniaturke z mala motyka w srodku.Bariera komunikacyjna byla wyrazna wiec sie tylko pousmiechalismy do siebie no i papa.DZiecko mialo jak dla mnie niesamowicie urokliwa buzke w dodatku usmarkana.

Brak komentarzy: