wtorek, 2 lutego 2010

Z czaszka barana gorskiego


Mysle,ze troche schudlem.Wyjdzie mi to na dobre.Ostatecznie ostro sie czasem forsuje by zobaczyc te wszystkie niesamowite miejsca.W wiosce na wysokosci 3700 m.n.p.m znalazlem na dachu chaty ta czaszke.Godzine wczesniej fotografowalem owe barany gorskie.Sa plochliwe ale o dziwo daly sie podejsc.

Brak komentarzy: