środa, 11 marca 2009

Sybirak


Podobaja mi sie czapki miejscowych.Sa z wilka,rysia,rosomaka najpopularniejsze z lisa,sobola i norki.Niektorzy nosza czapki z andatry -szczura wodnego.Rzadko juz widzi sie czapy z psiego futra,raz,ze ciezkie,dwa juz niemodne a trzy ,ze psy na ulicach szczekaja na posiadacza takiego nakrycia glowy.Czuja,ze tez moga trafic na czyjas glowe.

Brak komentarzy: